Ciągną, ciągną sanie...:)

Zima potrafi zakoczyć swym pięknem i trudno nie skorzystać z jej uroków, a szczególnie z typowo zimowej przejażdżki - kuligu. Do tego chyba nie trzeba nikogo namawiać.
Odważna "szesnastka" sióstr zasiadła na sanki i przebyła w sumie trasę 26 km wiodącą z Dziemian aż do Jeziora Wdzydzkiego.
Bajeczna, bielutka zima, z iglakami uginającymi się pod ciężarem śniegu, z zaspami, w które wpada się po kolana, kilka wywrotek i ognisko to obrazy, które towarzyszyły nam tego dnia. Pozostały wspomnienia i czekanie na powtórkę... Oj, fajnie było, fajnie:)